Odwiedziliśmy wyjątkowe miejsce, do którego powinien wybrać się każdy entuzjasta nowych technologii. Apple Muzeum zachwyca nie tylko eksponatami, wśród których można znaleźć prawdziwe perełki z lat 70. ubiegłego wieku, ale również nietypową formą: każdego komputera można dotknąć, a wiele z nich uruchomić.
Polskie muzeum pełne sprzętów Apple’a zostało uroczyście otwarte 3 czerwca 2017 roku, a dwa dni później, czyli w dniu rozpoczęcia WWDC 2017, zjawiliśmy się na miejscu z kamerą. Jacek Łupina, który jest właścicielem większości sprzętów, zdecydował się pokazać wszystkim zainteresowanym swoją prywatną kolekcję. Przez bite cztery godziny opowiadał nam o gromadzonych przez lata eksponatach. Apple Muzeum zorganizował… w swoim własnym domu.
Komputery i monitory, będące podstawą kolekcji, umieszczono obok siebie na regałach. Obok nich porozstawiane były ramki ze zdjęciami, na których widać Steve’a Jobsa z czasów, gdy pracował nad tymi komputerami. Były też dodatki, takie jak naklejki ze starym logo firmy i przedrukowane reklamy z epoki.
Biorąc pod uwagę ogrom kolekcji, podczas zwiedzania Apple Muzeum można się pogubić. Na szczęście jego twórca ma historię sprzętów Apple’a w małym palcu. Na ścianie nie zabrakło też ściągi, na której w porządku chronologicznym umieszczono miniaturowe zdjęcia kolejnych sprzętów sprzedawanych przez firmę.
Do wizyty w Apple Muzeum zachęcam wszystkich – nie tylko miłośników sprzętów Apple’a.
Udało się zgromadzić kawał historii elektroniki użytkowej w jednym miejscu. Przechadzając się po jednym pokoju można prześledzić, jak długą drogę przeszła cała branża przez zaledwie kilka dziesięcioleci. Jacek Łupina bardzo pozytywnie zaskoczył tym, ile pasji i serca stworzył w stworzenie swojej kolekcji.
Widać to nawet w sposobie, w jaki organizator tej wystawy opowiada o kolejnych eksponatach. Z każdym wiąże się zresztą jakaś historia. Wiele sprzętów zostało nabytych na aukcjach internetowych, a właściciel kolekcji potrafił nastawiać sobie budzik o 3:00 w nocy na wakacjach, by nie przegapić ich zakończenia.
Jacek Łupina potrafił też wsiąść w auto, by pojechać po jeden konkretny poszukiwany od dawna komputer aż do Niemiec. Dzięki takiemu zaangażowaniu i poświęceniu teraz wszyscy chętni mogą zobaczyć tę niesamowitą kolekcję na własne oczy – wystarczy tylko odezwać się do Jacka np. na Facebooku lub na Twitterze.
Będąc na miejscu nie tylko zwiedziliśmy wystawę i zrobiliśmy zdjęcia, ale nagraliśmy też materiał wideo. Film już niedługo pojawi się na kanale Spider’s Web TV w serwisie YouTube – nie zapomnijcie zasubskrybować naszego kanału, żeby nie przegapić relacji z wizyty Apple Muzeum!
Jacek Łupina prosił, by zamieścić w jego imieniu podziękowania dla głównego sponsora otwarcia (MacLife) za pomoc w przygotowaniu imprezy oraz dla iMagazine, mójmac.pl, MyApple.pl oraz ThinkApple.pl za patronat medialny; o dokumentację fotograficzną i wideo z otwarcia zadbał Napoleon Bryl. Kolekcja iPodów i iPhone’ów, którą możecie zobaczyć na zdjęciach, pochodzi ze zbiorów Norberta Cała i MacMuzeum. Została wypożyczona na uroczyste otwarcie Apple Muzeum.
Tak wygląda polskie Apple Muzeum