Image may be NSFW.
Clik here to view.
Czytnik e-booków jest urządzeniem, które przyda się każdemu, niezależnie od wieku. Jest w dodatku dobrym pomysłem na prezent na Komunię. Przygotowaliśmy listę modeli, które będą świetną pomocą naukową - i nie tylko.
Kiedyś bliscy kupowali dzieciakom na Komunię zegarki i rowery. Dzisiaj w tym kontekście przewijają się znacznie mniej praktyczne quady i drony. Warto przemyśleć jednak zakup nie zabawki, a urządzenia, które będzie bawić i uczyć jednocześnie. Takim sprzętem jest właśnie czytnik e-booków.
Czytnik e-booków może odchudzić plecak dziecka o kilka kilogramów.
Można wgrać na niego nie tylko podręczniki, ale również lektury. Nie tylko uczeń nie będzie musiał nosić opasłych tomów, ale w dodatku z poziomu jednego urządzenia będzie miał dostęp do wszystkich poprzednich lektur i notatek, jakie zgromadził. Bez konieczności ich uprzedniego wyciągania ze stosu makulatury.
Co ciekawe, może się okazać, że zakup czytnika szybko się zwróci dzięki m.in. inicjatywie Wolne Lektury. Z serwisu można pobrać wiele książek w formacie elektronicznym za darmo i nie trzeba biegać po nie do księgarni. W dodatku obok lektur można wgrać na czytnik książki, które dziecko lubi czytać w wolnym czasie.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Czytniki e-booków mogą sprawdzić się lepiej od tabletów.
Urządzenia do czytania książek elektronicznych mają mniejsze możliwości od tabletów, ale oferują za to ekrany wykonane z e-papieru. Nie męczą one oczu tak, jak klasyczne wyświetlacze. Pobierają bardzo mało energii i dzięki temu czytnika nie trzeba codziennie ładować.
Czytniki e-booków to też urządzenia wyspecjalizowane, które nie pozwalają na korzystanie aplikacji rodem ze smartfonów. To nie jest wada! Dziecka nie będą rozpraszać powiadomienia ani nie będą go kusić kolorowe mobilne gry. Pytanie tylko, który czytnik wybrać? Mam kilka propozycji.
Kindle Paperwhite 3
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Amazon jest królem czytników e-booków i liderem rynku. Nie bez powodu. Kindle Paperwhite 3 oferuje świetny stosunek ceny do jakości. Oferuje 6-calowy wyświetlacz o zagęszczeniu pikseli na poziomie 300 ppi. Renderowany tekst jest bardzo ostry, a zmiany stron bardzo płynne.
Kindle Paperwhite oferuje też doświetlenie ekranu. W przeciwieństwie do ekranów LCD potrafi wyświetlać treści bez podświetlania go LED-ami od spodu, a do czytania wystarcza w ciągu dnia światło słoneczne. Po zmroku ekran można jednak podświetlić diodami umieszczonymi w obudowie.
Obecnie czytnik można kupić z niemieckiego Amazonu w podstawowej wersji w cenie 84,99 euro (ok. 361 zł) w wersji z reklamami lub za 104,99 euro (ok. 446 zł) w wersji bez reklam, aczkolwiek normalnie kosztują one 119,99/139,99 euro (ok. 508 zł/593 zł)… co też nie jest złą ceną jak za ten model.
Kindle Oasis
https://www.youtube.com/watch?v=uOrp9Y2bmuE
W ofercie firmy Amazon znajdują się też inne, znacznie droższe urządzenia. Dobrym pomysłem może być zakup modelu Kindle Oasis 2 generacji. Urządzenie jest droższe niż model Paperwhite 3 i nie da się go zamówić do Polski bezpośrednio, ale można kupić je od pośredników i nadal kosztuje mniej niż dobry tablet (i znacznie mniej niż porządny laptop).
Kindle Oasis z 2017 roku cechuje się znacznie większym ekranem niż w przypadku pozostałych czytników Amazonu dostępnych w sprzedaży o przekątnej długości 7 cali. Może dzięki temu sprawdzić się lepiej, ale starszy i mniejszy Kindle Oasis 1 generacji oraz Kindle Paperwhite z 6-calowymi ekranami będą jednak i tańsze, i poręczniejsze.
Kindle Oasis cechuje się też nieco inną konstrukcją niż pozostałe czytniki Amazonu oraz kilka przydatnych dodatków. Ma niesymetryczną obudowę, fizyczne przyciski zmiany stron oraz można do niego podłączyć słuchawki Bluetooth, żeby słuchać audiobooki. Więcej na jego temat możecie przeczytać w recenzji Kindle Oasis 2017.
InkBook Classic 2
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Całkiem niezłe czytniki e-booków można znaleźć też w ofercie firmy InkBook. Podstawowy model ma 6-calowy ekran o rozdzielczości 800 na 600 pikseli z fizycznymi przyciskami zmiany stron, InkBook Classic 2 został wyposażony dodatkowo w ekran dotykowy ułatwiający obsługę menu.
Dużą zaletą czytników marki InkBook jest polskie menu oraz wsparcie wielu popularnych formatów ebooków. W przeciwieństwie do urządzeń z rodziny Amazon Kindle radzi sobie z otwieraniem plików EPUB. Czytnik ten pozwala też czytać książki w ramach abonamentu Legimi. InkBook Classic 2 kosztuje ok. 329 zł.
InkBook Prime
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Drugi czytnik w ofercie marki InkBook wyceniony został na 569 zł i nie różni się na pierwszy rzut oka od tańszego brata niczym oprócz koloru obudowy. Model o nazwie Classic 2 jest szary, a Prime wykończony został w czerni. Diabeł jednak tkwi w szczegółach, a w tym konkretnym przypadku jest nim ekran.
InkBook Prime ma doświetlany ekran, podobnie jak polecane wcześniej modele Kindle. W przypadku tego modelu zastosowano też panel o wyższej rozdzielczości, czyli 1024 na 768 pikseli, aczkolwiek nadal to mniej, niż w czytnikach Amazonu. O obu czytnikach możecie przeczytać więcej w recenzji InkBook Classic 2 i InkBook Prime.
Pocketbook Touch Lux 3
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Poszukując czytnika e-booków na prezent na komunię warto przyjrzeć się też ofercie firmy Pocketbook. Model o nazwie Touch Lux 3 ma 6-calowy ekran o rozdzielczości 1024 x 768 pikseli oraz doświetlenie ekranu. Urządzenie można obsługiwać za pomocą przycisków i dotyku.
Pocketbook Touch Lux 3 pod względem parametrów i ceny zbliżony jest do modelu InkBook Prime. Również oferuje natywnie wsparcie dla usługi abonamentowej Legimi, a do tego ma wbudowane dodatkowe słowniki ABBY Lingvo. Obecnie można kupić go za 449,99 zł, aczkolwiek jego normalna cena to nieco ponad 500 zł.
PocketBook Inkpad 3
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Dobrą propozycją może okazać się też PocketBook Inkpad 3. Co prawda urządzenie jest wyraźnie droższe od pozostałych w zestawieniu z pominięciem Kindle Oasis, ale w cenie 1049 zł (obniżka z 1099 zł) oferuje aż 7,8-calowy doświetlany ekran dotykowy o zagęszczeniu pikseli na poziomie 300 ppi.
Urządzenie z większym ekranem może sprawdzić się lepiej jako akcesorium do nauki, ponieważ pozwoli wyświetlić naraz więcej tekstu lub podświetlić litery. Będzie radzić sobie też lepiej z plikami PDF, w których zwykle wirtualna strona ma rozmiar rzeczywistej kartki A4.
Czytnik e-booków dla dziecka i polski interfejs
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Wiele osób może odrzucić na wstępie wiele modeli czytników e-booków ze względu na brak polskojęzycznego interfejsu. W końcu dzieciaki z drugiej klasy podstawówki mogą nie posługiwać się płynnie językiem obcym. No i nie każdy rodzic zna angielski na tyle, by pomóc latorośli w odszyfrowaniu konkretnych komend.
Nie ma jednak co się obawiać tego, że czytnik e-booków bez polskiego menu zmieni się właśnie z tego powodu w drogi przycisk do papieru. Menu czytników zwykle dzięki obecności ikon jest na tyle intuicyjne, że dzieciaki powinny poradzić sobie z jego obsługą bez problemu.
Można nawet potraktować opanowanie obsługi czytnika bez polskiego menu jako… dodatkową lekcję angielskiego.
W dzieciństwie korzystałem z programów i grałem w gry komputerowe, które nie miały polskiego tłumaczenia. Aby zrozumieć, co oznaczają kolejne komendy, sam sięgałem po papierowe słowniki i już wtedy ze wszystkim potrafiłem sobie poradzić.
W erze smartfonów, wszechobecnego internetu i tłumacza Google współcześnie dorastające dzieciaki powinny załapać jak obsługuje się czytnik w locie. A potem mogą wykorzystać Kindle’a do dalszej nauki języka dzięki autorskim dodatkom w oprogramowaniu Amazonu.
Jaki czytnik e-booków warto kupić?